PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO - Odkrywając Amerykę
MODA

PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO

Udało się! Od mniej więcej dwóch lat marzyły mi się zdjęcia podczas Pumpkin Patch, ale ciągle coś stawało na przeszkodzie.. W końcu w tym roku udało mi się zrealizować to jesienne postanowienie 🙂 Choć sama farma mnie nieco zawiodła, a pogoda płatała figle to w końcu mogę pokazać Wam dyniowe zdjęcia. Będzie też jesienna stylizacja we florydzkim wydaniu, bo tegoroczny październik ani myśli o lekkim ochłodzeniu. Kto ma ochotę na amerykański Pumpkin Patch w stylu boho? 🙂 Zapraszam do czytania i oglądania! 🙂

*

Jak już wspominałam Wam tutaj nie raz, uwielbiam amerykańską jesień, a Pumpkin Patch jest moją ulubioną jesienną tradycją. Nie ma chyba słowa w języku polskim, które dobrze oddało by znaczenie, więc powiem po prostu, że jest to wyprawa po dynie 🙂 Miejsca, gdzie dynie są sprzedawane w okresie jesiennym są przeróżne – może być to niewielki Pumpkin Patch w mieście, albo i duża farma oddalona od miasta o dobry kawałek. Trzeci rok z rzędu odwiedzamy mały Pumpkin Patch na naszym osiedlu, ale jednak ja zdecydowanie wolę wyjazd za miasto i swojskie klimaty.. 😉

Do tej pory pamiętam mój pierwszy Pumpkin Patch w życiu, na który pojechałam z Brianem jeszcze w Georgii. Pamiętam do tej pory olbrzymi ten olbrzymi teren, te przepiękne dekoracje z dyń, te stoiska z lokalnymi wyrobami i przepysznym Pumpkin Pie <3 Niestety w naszej okolicy na Florydzie ciężko mi było znaleźć coś podobnego. W tym roku wreszcie dotarłam na oddaloną o prawie godzinę drogi farmę i… znów się trochę rozczarowałam. Dzikie tłumy ludzi i nieco festynowa atmosfera 😉 Myślę, jednak że dzieciaki miały sporo zabawy, bo atrakcje były skierowane głównie do najmłodszych. Jestem bardzo ciekawa jak takie farmy dyniowe wyglądają w Polsce 🙂

*

Jeśli chodzi o dzisiejszą stylizację to zainspirowałam się stylem boho, do którego przez cały czas mam słabość. Sukienkę w drobny wzorek z nowo otwartego butiku PukkaLifestyle połączyłam z prostymi botkami. Do tego ulubiony kapelusz z w nieco odświeżonej formie. Znalazłam szybki patent na nadanie mu nowego looku. Zamiast wstążka można przyozdobić kapelusz opaską do włosów – i nie trzeba tutaj żadnego przyszywania, bo opaska jest na gumce. Kropką nad “i” jest moja ulubiona złota biżuteria oraz nowy zegarek 🙂 Cudeńko marki Elixa z mojego ulubionego Apartu trafiło ostatnio do mojej kolekcji i muszę przyznać, że jestem nim zachwycona <3

Autorką zdjęć jest po raz pierwszy Karolina. Mam nadzieję, że Pumpkin Patch w stylu boho uchwycony na jej zdjęciach Wam się spodoba! Kto z Was miał okazję wybrać się kiedyś na taką farmę dyniową? Jak Wam się podobało?

PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO

PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO

PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO

PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO

PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO

PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO

PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO

PUMPKIN PATCH W STYLU BOHO

sukienka: Miusso.pl

buty: Lucky Brand

torebka: Michael Kors

zegarek: Elixa

naszyjnik: Apart

bransoletka: no name

kapelusz: no name

opaska, tutaj ozdoba kapelusza: Claire’s

You Might Also Like

10 komentarzy

  • Reply
    Ogryzka
    22 października 2019 at 07:24

    Zawsze lubię oglądać zdjęcia z takich dyniowych miejsc. Są pozytywne i sprawiają, że człowiek się uśmiecha. Nie przepadam może za Halloween, ale dynie w tym okresie są jakimś fenomenem. I te małe i te duże, pomarańczowe, białe i te parchate nawet też 😉
    I fajnie, że można pochodzić sobie w ładnych sukienkach 🙂

    • Reply
      kashienka
      22 października 2019 at 18:39

      Ja też lubię to dyniowe szaleństwo i to nie tylko ze względu na Halloween 🙂 Cieszę się, że zdjęcia Ci przypadły do gustu!

  • Reply
    Karolina
    22 października 2019 at 11:16

    Piękne zdjęcia, uwielbiam jesienne klimaty 🙂 W zeszłym roku byłam na farmie dyniowej w okolicach Warszawy. Może gdyby nie dzikie tłumy to byłoby całkiem fajnie, ale trzeba było się nieźle nagimnastykować żeby zrobić zdjęcie bez ludzi w tle 😀
    A tak poza tym to wiadomo mnóstwo dyń, jakieś zwierzątka, snopki siana 🙂

    • Reply
      kashienka
      22 października 2019 at 18:41

      O to to! Trzeba się nieźle nagimnastykować, by zrobić zdjęcie bez ludzi w tle ;-p Fakt, ludzi mogłoby być duuużo mniej, ale i tak lubię ten jesienny klimat 🙂

  • Reply
    asik
    22 października 2019 at 17:37

    Marzy mi się takie amerykańskie Pumpkin Patch 🙂 pięknie wyglądasz w tym kapeluszu, pasuje Ci!

    • Reply
      kashienka
      22 października 2019 at 18:44

      Dziękuję pięknie – uwielbiam kapelusze :)))

  • Reply
    kama
    22 października 2019 at 18:08

    Piękny ten zegarek, taki delikatny!
    Nie byłam nigdy na farmie dyniowej, a chetnie bym sie wybrala – moze w przyszlym roku sie uda? 🙂

    • Reply
      kashienka
      22 października 2019 at 18:46

      Tego Ci życzę :* A zagarek to faktycznie cudo – chyba to będzie jeden z moich ulubionych modeli 🙂

  • Reply
    Aga
    29 października 2019 at 19:12

    Nie wiem Kasiu gdzie w tym roku bylas na Pumpkin Patch. Mam propozycje dla Ciebie na rok 2020. Wprawdzie jest tam rowniez dosc tloczno ., ale ilosc atrakcji I organizacja to wynagradza. Goraco polecam Ci Hunsader Farms, jakies 50 mil od Ciebie na poludnie. . Szkoda , ze nie przczytalam tego tydzien temu, byla szansa , ze jeszcze w tym roku moglabys to sprawdzic. Organizuja Pumpkin Patch co ruku od wielu lat . Odbywaja sie one przez trzy weekendy pazdziernika. Natomiast teraz w listopadzie zaczyna sie Medieval Festival w Sarasocie. Rowniez dobra zabawa I pomysl na weekend.

    • Reply
      kashienka
      1 listopada 2019 at 19:04

      Ja byłam w Sweetfiels Farm, jakieś 50 minut na północ od Tampy. Chętnie zatem w przyszłym roku wybiorę się by zobaczyć to miejsce polecone przez Ciebie :)))

    Leave a Reply