Achhhh, co to był za miesiąc <3 Po dość kiepskim maju (tutaj), nadszedł wyczekany czerwiec i przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Planów było sporo, więc wiedziałam że “będzie się działo”, ale co tu dużo mówić – było lepiej niż mogłam się spodziewać 🙂 Przede wszystkim przylot do Polski i dwa dni później – piękny weekend w Łodzi na See Bloggers. Kolejne dni później – wakacje w Chorwacji z moimi kochanymi rodzicami! W międzyczasie – przemiły czas z rodziną i znajomymi i moje ukochane polskie lato, w tym roku wyjątkowo ciepłe 🙂 A wisienka na torcie było moje pierwsze wystąpienie w TV! Tak jak w maju skarżyłam się na niewielką ilość zdjęć, tak zdjęciami z czerwca mogłabym spokojnie obdzielić 3 miesiące :))))) Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam do czytania i oglądania!
*
No i wylądowaliśmy! Wprawdzie we Wrocławiu zamiast planowego Poznania i 6 godzin później, ale dobrze być na polskiej ziemi 🙂
A tu już Łódź i najpiękniejsza ścianka na See Bloggers, czyli strefa Instagrama 🙂
A wieczorem… trochę elegancji, bo tematem imprezy wieczornej było HollyŁódź 🙂 Na zdjęciu z Olgiettą, moją towarzyszką podczas tegorocznego tego weekendu! Na całą relację z See Bloggers zapraszam tutaj 🙂
A tu chwila na spacerek po Łodzi i przepiękna ulica Piotrkowska w tle!
A tutaj już Chorwacja i Jeziora Plitvickie, które wywarły na mnie niesamowite wrażenie 🙂
Te kolory!!!! A mój wycieczkowy look, który wybrałam na zwiedzanie jezior pokazałam Wam tutaj 🙂
A tak Chorwację zwiedzał Leo 😉
Deptak w Splicie…
No i panorama tego miasta.
Rodzinka.pl 🙂 I piękna Makarska w tle…
Zdjęcie, które pobiło ostatnio rekordy na IG! Wiecie, że było zrobione zupełnie przypadkiem?! 🙂
Niesamowity widok na Dubrovnik!
I jedno z najpiękniejszych starych miast, jakie widziałam…
Przepiękne stragany z lokalnymi produktami na Neretwie. Uwielbiam takie miejsca <3
Moment po zachodzie słońca. Magia!
Choć głównie zwiedzaliśmy, to na kąpiel w Adriatyku też się skusiłam! Tzn. na zamoczenie nóg.. 😉
Jeden dzień w Bośni i Hercegowinie. Przepiękny Mostar…
… i wodospady Kravice.
Kolacja z takim widokiem <3
Ostatni punkt wycieczki: park krajobrazowy Krka!
Leo na pełnym chillu 🙂
Placek drożdżowy z truskawkami to kwintesencja lata :)))
Drugie urodziny Leo (więcej przeczytacie tutaj)
No i taka niespodzianka na koniec miesiąca 🙂 Zostaliśmy zaproszeni z Leo do programu “Pytanie na śniadanie”!
Najbardziej fotogeniczny korytarz TVP^^
Kilka godzin w Warszawie, ale fotka z PKiN musi być… 😉
Ostatni (i chyba najgorętszy!) dzień miesiąca = chill nad jeziorkiem 🙂
A jak tam minął Wasz czerwiec? 🙂
4 komentarze
Olgietta
3 lipca 2019 at 12:30mi czerwiec minal fantastycznie 😀 a przede wszystkim, ze wzgeldu na mega towarzystwo 🙂 :*
co do zdjec….. rany jak mi sie te zdjecia czerwoce podobaja… kilka razy juz wertuje gora dol 🙂 wszystkie sa piekne, ale moje top of the top: (nie liczac okladkowego zdjecia)
9 z bluzka w kropki
14 w kapeluszu
17 w warzywniaku
18 zachod
29 na korztarzu tvp.. rany to zdjecie to czasopismo Twoj Styl albo co w ten desen
kashienka
4 lipca 2019 at 14:08Kochana – ale mi miło!!!! Przyznam, że mnie samej te czerwcowe zdjęcia się podobają, miło będzie wracać wspomnieniami do tych fajnych chwil <3
Karolina
3 lipca 2019 at 13:32Uwielbiam serię “miesiąc w obiektywie”! 🙂 A Leo to urodzony model <3 Mój maltańczyk nie wytrzymałby nawet minuty w takim nosidełku 😀
kashienka
4 lipca 2019 at 14:10Cieszę się, że nie tylko ja lubię te wspisy 😀
Mój Maltańczyk też ma ADHD i najchętniej jest w ruchu, ale w Chorwacji mając do wyboru noszenie w plecaku, a długie chodzenie na własnych łapkach w upale to częściej wybierał tę wygodniejszą formę “transportu” 🙂