Po nieco ponad roku (pamiętacie ten wpis?), znów zawitałam do uroczej Sarasoty! :))) Tym razem spędziłam tam przemiły dzień z Pleszewianką Martą – którą w końcu poznałam osobiście! Nie ma to jak mieszkać w jednym miasteczku przez kilkanaście lat, a poznać się dopiero na Florydzie, prawda? 🙂 A dziś mam dla Was stylizację właśnie ze spaceru po Sarasocie! Zapraszam na wpis 🙂
*
Gdy wybieram się na wycieczkę w jakieś nowe miejsce, zwykle przed wyjazdem googluję, co ciekawego można tam zobaczyć, gdzie warto zjeść i tak dalej. Dzięki temu udaje mi się dotrzeć do naprawdę fajnych miejscówek, o których nie miałabym pojęcia. Ostatnimi czasy chętnie wyszukuję też ciekawe “instagramowe miejsca” w danym mieście 😉 Jeśli w danym miejscu są jakieś fajne spoty do zdjęć – Instagramerzy już zapewne je znaleźli ^^
W taki sposób znalazłam również turkusową ścianę w Sarasocie, która posłużyła nam na tło do dzisiejszych fotek. Jest ona w okolicy Siesta Key Beach (jednej z najsłynniejszych plaż na Florydzie) w barze o nazwie The Hub Baja Grill. Całkiem fajnie prezentuje się na zdjęciach, prawda? 🙂
*
Tego dnia wybrałam wygodną sukienkę max jednej z ulubionych marek, czyli Lucky Brand – chyba wspominałam już nieraz, że uwielbiam długie kiecki? :))) Do tego wygodne buty, czyli niezastąpione conversy oraz duża torba (niezbędna przy wyjeździe z czworonogiem). Na wierzch zarzuciłam krótką jeansową kurteczkę. Bardzo lubię połączenie kolorowych sukienek z kurtkami jeansowymi i trochę ubolewam, że robi się już na nie zbyt ciepło 😛 Do tego dodatki, czyli okulary słoneczne Kate Spade, jeansowa opaska na włosy, nietypowe jak na mnie duże kolczyki oraz ulubione bransoletki. No i weekendowy look gotowy! 🙂
Dzisiejsze zdjęcia autorstwa przesympatycznej Marty. Mam nadzieję, że nasza szybka sesja w Sarasocie Wam się spodoba!
A oto i wkurzony Maltańczyk 😉 Na czas zdjęć świat przestał kręcić się wokół Leo i na 10 minut musiał obyć się bez 100% uwagi. Oj, nie podobała mu się taka polityka!
sukienka: Lucky Brand
kurtka: Levi’s
buty: Converse
torebka: Mango
okulary: Kate Spade
bransoletki: hand made by Mad Hare Creations
kolczyki i opaska: Universal Thread by Target
6 komentarzy
Kasiula
5 kwietnia 2019 at 12:51Przyjemna stylizacja 🙂 sama bym się na taką kiedyś skusiła 😉
kashienka
6 kwietnia 2019 at 04:46Dziękuję bardzo! To wygodna stylówka, idealna na weekend 🙂
kama
5 kwietnia 2019 at 14:25Ale boska ta scianka – faktycznie! Ta kurteczka jest super, sama poluje na taką w spranym kolorze! 🙂
kashienka
6 kwietnia 2019 at 04:48Podejrzewam, że sporo będzie takich w wiosennych kolekcjach w różnych sieciówkach 🙂
A jeśli nie znajdziesz takiej o idealnym kolorze – to polecam wybielacz i małe DIY. Sama ostatnio przerobiłam w ten sposób jeansową spódnicę 🙂
Olgietta
11 kwietnia 2019 at 12:22ostatnio kupilam sobie dluga sukienke w Reserved i tak jak kiedys myslalam, ze to nie dla mnie tak teraz jestem nia mega zachwycona— ! takze chyba czas na kolejny zakup 🙂
PS przy takiej scianie tez zrobilabym sobie pare zdjec.. zeby nie bylo jeden z moich ulubionych kolorow (pewnie dlatego w wiosenno/letniej dekoracji salonu dosyc sporo turkusu mam 😀 ? )
kashienka
11 kwietnia 2019 at 18:06Widziałam właśnie – piękne turkusy <3 A długie sukienki są super, jak ja się przekonałam do nich kilka lat temu to już kilka zagościło w mojej szafie^^