Udało mi się w końcu dotrzeć do Naples! Był to dość spontaniczny wypad, ale pierwsze wrażenia z tego miasta okazały się bardzo pozytywne! Dziś przygotowałam wpis ze stylizacją z Naples. W roli głównej kwiecista spódnica oraz popularne ostatnio ugly shoes 🙂 Jesteście ciekawi tego połączenia? No to zapraszam Was na wpis!
*
Naples to jedna z bardziej znanych miejscowości na Florydzie. Miasto położone na południowym wschodzie stanu, bezpośrednio nad Zatoką Meksykańską przyciąga wielu turystów spragnionych słońca. Mimo, że Naples leży zaledwie 2.5h na południe od Tampy, to byłam tam po raz pierwszy w życiu! Pierwszy, ale mam nadzieję, że nie ostatni 🙂 Bo pomimo tego, że wypad był krótki i nie udało mi się zobaczyć zbyt wiele, to Naples wywarło na mnie bardzo pozytywne wrażenie!
Poniższe zdjęcia zostały zrobione na terenie The Village Shops on Venetian Bay. To kompleks sklepów oraz kawiarenek urokliwie położony na Zatoce Weneckiej. Super miejsce, nie tylko na zakupy, ale i na spacery z pięknymi widokami w tle. Gdyby nie ogromny upał, który panował tam w niedzielę, to chętnie spędziłabym tam jeszcze więcej czasu 🙂
*
Bazą dzisiejszego looku jest kwiecista spódnica midi. Mam ją już ponad rok i dotychczas zestawiałam ją zwykle z butami na koturnie oraz bluzkami typu hiszpanki. Tym razem postanowiłam na bardziej casualowy styl i dobrałam do niej krótki biały t-shirt z napisem oraz białe sportowe buty. Przyznam Wam szczerze, że początkowo zupełnie nie byłam przekonana do masywnych adidasów rodem z lat 90tych, znanych powszechnie jako “ugly shoes”. Do czasu, aż sama nie znalazłam swojej idealnej pary “brzydkich butów” w kolorze białym 😉
Zresztą kombinacja spódnicy i sportowych butów była kiedyś dla mnie zupełnie nie do przeskoczenia! Popularne adidasy były dla mnie obuwiem nadającym się wyłącznie na trening i nawet przez myśl mi nie przeszło by nosić je na codzień 🙂 Oswoiłam się z nimi dopiero kilka lat temu, a w tym roku zaczęłam je nawet łączyć z sukienkami oraz spódnicami! Wracając do dzisiejszego looku to dodałam jeszcze ulubiony plecak oraz jeansową kurtkę (którą błyskawicznie musiałam zdjąć ze względu na upał:p).
Autorką zdjęć jest po raz kolejny Marta, z którą wybrałam się do Naples (o naszym spotkaniu w Sarasocie pisałam więcej tutaj). Mam nadzieję, że dzisiejsze foty oraz cały outfit Wam się spodobają! Lubicie połączenie sportowych butów ze spódnicą/sukienką? Co sądzicie o ugly shoes? 😀
t-shirt: Gaze
spódnica: Tommy Hilfiger
buty: FILA
plecak: Coach
kurtka: Levi’s
okulary: Jessica Simpson
zegarek: Cluse
14 komentarzy
Daria
16 kwietnia 2019 at 21:10Świetna stylówka! Choć ja jakoś wciąż nie mogę się przełamać do adidasów przy sukience. A w Naples mam dobrego znajomego,którego bardzo chciałabym kiedyś odwiedzić,jeśli uda mi się dotrzeć za ocean.
kashienka
17 kwietnia 2019 at 02:08Mnie też trochę to zajęło, by oswoić się z takim zestawieniem 🙂 A Naples polecam – bardzo malownicze miejsce!
Paulina G Lifestyle
16 kwietnia 2019 at 23:22Przepiękne zdjęcia! <3 Nie wiedziałam, że te buty nazywają się "ugly shoes" ;D Jakkolwiek mi bardzo przypadły one do gustu, sprawdzają się w każdej sytuacji i wreszcie pozbyłam się problemu co zakładać do sukienki. Zazwyczaj sukienka zostawała w szafie, bo miałam ochotę na sportowe i wygodne buty, które zazwyczaj nie szły w parze z sukienkami ;D
kashienka
17 kwietnia 2019 at 02:12Dzięki Kochana! Tak “ugly shoes”, chociaż generalnie te moje są w takiej wersji “soft ugly” 😀 Bo ogólnie to im większe i bardziej toporne tym modniejsze 😛 A ponieważ mi do modowego freaka daleko to wybrałam taką nieco skromniejszą formę^^
A co do połączenia sukienki ze sportowymi butami to racja – dobrze, że teraz można połączyć falbaniastą kieckę i takie buty w jedną całość!
Czytelniczka
16 kwietnia 2019 at 23:47Mnie się bardzo podoba takie połaczenie! Spódnica jest boska a ten T-shirt to chyba juz Kasiu widziałam w jakiejś innej stylizacji? 🙂
kashienka
17 kwietnia 2019 at 02:55Dziękuję za miłe słowa! Tak, tshirt pojawił się już w stylówce z Bostonu wraz ze spódnicą w panterkę 🙂
Joanna Marek - Blukacz
17 kwietnia 2019 at 04:08Piękna stylizacja ….choć buty nie w moim guście. Tak Naples to urocze miasteczko, mnie też urzekło 😉
kashienka
17 kwietnia 2019 at 20:00To prawda – mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę 🙂 Dzięki Joasiu!
Kasia
17 kwietnia 2019 at 04:27Buty świetne ale spódnica hmmm… myśle ze fajniej i dużo lepiej wyglądały by do wąskiej spódnicy nawet midi
kashienka
17 kwietnia 2019 at 20:01Mało jest wąskich spódnic w mojej szafie – chyba w sumie mam tylko jedną 😀 Nie do końca dobrze czuję się w takim kroju.
kamcia
17 kwietnia 2019 at 22:23Super ten look – chyba się zainspiruję i stworzę coś podobnego z rzeczami z mojej szafy 🙂 Bardzo podobają mi się tez zdjęcia z cieniami na twarzy – to było zaplanowane czy “tak wyszło”?
kashienka
18 kwietnia 2019 at 04:03Cieszę się, że się Ci podoba – inspiruj się do woli 🙂
Co do zdjęć z cieniami, to miałyśmy w niedzielę dość kiepskie warunki do zdjęć – bardzo silne słońce padało prosto z góry, więc o ujęciach w słońcu można było zapomnieć. Żeby zrobić jakiekolwiek foty musiałyśmy poszukać właśnie takich nieco zacienionych miejsc. To ażurowa parasolka dała fajny efekt – może nie są to zdjęcia dobre technicznie, ale wg mnie wyszły całkiem ciekawie 🙂
Olgietta
18 kwietnia 2019 at 14:31rzeczywiscie te buty sa bardzo modne, nawet do biurowej stylizacji. Ostatnio moja bardzo w trednach obeznana kolezanka mnie przekonywala do tego looku 😀
spodnica extra, w sumie caly outfit mi sie bardzo podoba 🙂 te buty nawet calkiem niezle wygladaja
kashienka
18 kwietnia 2019 at 19:21To może też się do tych butów przekonasz? 😀