LUTY W OBIEKTYWIE - Odkrywając Amerykę
MIESIĄC W OBIEKTYWIE

LUTY W OBIEKTYWIE

No i najkrótszy miesiąc w roku już praktycznie za nami. Cieszę się, że już minął, bo dla mnie osobiście nie był on zbyt udany. Mam nadzieję, że marzec będzie spokojniejszy i mniej stresujący! Jednak i w lutym, jak każda osoba widząca szklankę do połowy pełną – znalazłam kilka chwil wartych zapamiętania na dłużej 🙂 I tymi właśnie chcę podzielić się z Wami na blogu. Gotowi na luty w obiektywie? To zapraszam serdecznie na migawki minionego miesiąca!

*

Na samym początku miesiąca pyknęło mi 5 lat za oceanem. Ale ten czas leci! Wpis z tej okazji znajdziecie tutaj 🙂

LUTY W OBIEKTYWIE

Czy to już wiosna?! Uwielbiam kwitnące drzewa, bo zawsze kojarzą mi się z nadejściem pięknej wiosny 🙂

LUTY W OBIEKTYWIE

Nowe smaki, czyli samodzielnie zrobiony flan <3 Wyszedł pysznie, więc z czystym sumieniem polecam Wam przepis tutaj 🙂

LUTY W OBIEKTYWIE

Weekendy rządzą się swoimi prawami ^^

LUTY W OBIEKTYWIE

Kiedyś, chyba na Santorini, przeczytałam takie mądre zdanie: “Sunsets are proof that no matter what happens, every day can end beautifully” (pol. Zachody słońca są dowodem na to, że niezależnie od tego co się dzieje, każdy dzień może się zakończyć w piękny sposób)

Detale!

A cały wiosenno-spacerowy look możecie zobaczyć tutaj 🙂

LUTY W OBIEKTYWIE

Ybor City, bo mam wielką słabość do tego miejsca 🙂

LUTY W OBIEKTYWIE

Turystka w Tampie 😀 I dowód na istnienie komunikacji publicznej na Florydzie! Oto tramwaj! 🙂 Nie wiadomo wprawdzie, jak go zatrzymać ani jak otworzyć drzwi, gdy chce się wysiąść – ale nie czepiajmy się drobiazgów, okay?

LUTY W OBIEKTYWIE

Moje domowe biuro – na świeżym powietrzu pracuje się o niebo lepiej 🙂

LUTY W OBIEKTYWIE

Imponujące figowce bangalskie w St. Pete.

LUTY W OBIEKTYWIE

Kolejny zachód słońca, ale co ja za to mogę, że zachwycam się tymi widokami codziennie? 🙂

Różowo mi w te Walentynki!

LUTY W OBIEKTYWIE

Leo dokłada wszelkich starań, bym przedwcześnie osiwiała. Jeśli nie czytaliście, co nawywijał tym razem to zapraszam Was tutaj.

Zajrzeliście już do mojej kobiecej łazienki? Jeśli nie, to zapraszam Was na ten wpis 🙂

LUTY W OBIEKTYWIE

Wspominałam już, że bardzo lubię St. Pete? :)))

LUTY W OBIEKTYWIE

Idealny początek niedzieli!

Ahoj kapitanie! (więcej zdjęć z tego uroczego miejsca znajdziecie tutaj)

LUTY W OBIEKTYWIE

Niezwykłe miejsce z niezwykłą historią – restauracja Colombia w Ybor City 🙂

“Oprócz błękitnego nieba…”

“Sweater weather” – wersja florydzka :))))

LUTY W OBIEKTYWIE

Jeszcze jeden kadr z Ybor City.

LUTY W OBIEKTYWIE

A tu coś nowego 🙂 Jasie Wędrowniczki i nowo odkryte miejsce – Hillsborough River State Park 🙂

LUTY W OBIEKTYWIE

A jak minął Wasz luty? Mam nadzieję, że był udany! 🙂

You Might Also Like

6 komentarzy

  • Reply
    Kasia
    2 marca 2019 at 10:31

    U nas luty był wyjątkowo pechowy… Odetchnęłam wraz z nadejściem marca i mam nadzieję, że nasza zła passa już się skończyła 😉

    • Reply
      kashienka
      3 marca 2019 at 01:25

      Właśnie przeczytałam u Ciebie 🙁 Oby marzec był duuużo lepszy! :*

  • Reply
    Judyta Majer
    3 marca 2019 at 10:36

    Przyroda na Florydzie jest zachwycająca ?

    • Reply
      kashienka
      3 marca 2019 at 16:37

      To prawda! Uwielbiam spędzać tu czas na łonie natury 🙂

  • Reply
    Rosey
    4 marca 2019 at 16:20

    Fajny blog:) mieszka pani od 5 lat, czym sie pani zajmuje? Czy dyplom z Polski byl uznany? Czy raczej sie pani wybrala inna sciezke kariery?;) Floryda super, osobiscie przeszkadza mi tam brak komunikacji miejskiej i pogoda latem jest za goraca, mieszkam w NY jest zimno ale kocham 4sezony moze na emryturke przeprowadzie sie do Wloch Californii lub na Floryde:)

    • Reply
      kashienka
      7 marca 2019 at 00:11

      Inna ścieżka kariery – rozwijam coś swojego 🙂 A co do komunikacji miejskiej to faktycznie na Florydzie ona nie istnieje – bez samochodu ani rusz 🙁

    Leave a Reply