Mamy dzisiaj Dzień Prezydenta i z tej okazji postanowiłam odświeżyć trochę kategorię ‘Święta w USA‘. Nie będzie jednak całego wpisu na temat tego święta, bo aż tyle nie byłabym w stanie napisać nawet z moim wodolejstwem.. 😉 Zamiast tego zdradzę Wam 10 ciekawostek o amerykańskich prezydentach, których pewnie jeszcze nie znacie 😀 Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam serdecznie do czytania!
O CO CHODZI Z TYM “PRESIDENT’S DAY”?
President’s Day czyli Dzień Prezydenta przypada co roku, w trzeci poniedziałek lutego. To święto zostało ustanowione decyzją kongresu już w roku 1879, jako urodziny George’a Washingtona, pierwszego amerykańskiego prezydenta. W miarę upływu czasu zmieniło się jednak oryginalne znaczenie tego święta. Obecnie to dzień oddania hołdu nie tylko pierwszemu amerykańskiemu przywódcy, ale także pozostałym prezydentom USA.
Początkowo Dzień Prezydentów obchodzony był jedynie w stolicy, ale później stał się dniem wolnym od pracy dla pracowników urzędów federalnych w całym USA. Zamknięte są więc instytucje rządowe, urzędy pocztowe, niektóre banki i szkoły. Czynne są natomiast sklepy – bo przecież w USA każde mniejsze czy większe święto narodowe to doskonała okazja do zrobienia “SALE” i zachęcenia ludzi do zakupów 😉
10 CIEKAWOSTEK O AMERYKAŃSKICH PREZYDENTACH
1. Gangsterski wóz głowy państwa
Z pewnością jednym z najsłynniejszych prezydenckich pojazdów był cadillac, którym jeździł Franklin D. Roosevelt. Polityk woził się bowiem skonfiskowanym pojazdem słynnego gangstera – Ala Capone.
2. Słynny prezydencki dowcip
Do prezydenckiej historii przeszedł dowcip Reagana, który wygłosił w 1983, podczas próby mikrofonu przed swoim wystąpieniem radiowym. “Moi drodzy Amerykanie, miło mi ogłosić, że dziś podpisałem rozporządzenie delegalizujące Rosję na zawsze. W ciągu pięciu minut rozpoczniemy bombardowanie.” Ciekawe co na to Rosja? 😉
3. Zwierzęta w Białym Domu
Prezydenci USA do Białego Domu zabierali swoje ulubione zwierzaki. W większości były to oczywiście psy, ale zdarzyli się i bardziej nietypowi ulubieńcy. Benjamin Harrison miał na przykład swoją kozę, a pupilem żony prezydenta Calvina Coolidge’a był szop pracz^^
4. Niedaleko pada jabłko od jabłoni
Dwa razy w historii zdarzyło się, że syn prezydenta USA, również został prezydentem tego kraju. Był to John Quincy Adams (syn Johna Adamsa) oraz George W. Bush (syn George’a H. W. Busha).
5. Najstarszy vs najmłodszy prezydent
Najstarszym wybranym na urząd prezydentem był Ronald Reagan, który miał wówczas 69 lat. Natomiast najmłodszym wybranym prezydentem był John F. Kennedy – w wieku 43 lat.
6. Najkrótsza prezydentura
William Henry Harrisson zmarł 32 dni po tym, jak został prezydentem. Przyczyną śmierci było zapalenie płuc, którego nabawił się stojąc w deszczu podczas wygłaszania swojej mowy inauguracyjnej!
7. Najdłuższa “władza”
Najdłużej urzędującym prezydentem był Franklin D. Roosevelt, który zmarł na początku czwartej kadencji. W tej chwili jest to niemożliwe, bo na mocy 22. poprawki do konstytucji ograniczono liczbę kadencji do dwóch
8. Najbardziej płodny prezydent
Miano najbardziej płodnego należy zdecydowanie do dziesiątego prezenta USA Johna Tylera. Był on ojcem piętnastki dzieci!
9. Niebezpieczny zawód
Bycie prezydentem USA to niezbyt bezpieczna robota. Na 44 osoby, które sprawowały ten urząd, aż czterech zginęły w zamachach!
10. Prezydencka pensja
Pierwszy prezydent, George Washington zarabiał rocznie 25 tys. dolarów. Obecne wynagrodzenie prezydenta USA opiewa 400 tys. dolarów rocznie. Milioner Donald Trump już podczas kampanii zarzekał się, że w razie wygranej nie będzie pobierał prezydenckiej pensji. Okazało się, że niewypłacanie wynagrodzenia głowie państwa nie jest możliwe z punktu widzenia obowiązujących przepisów. Trump wynagrodzenie więc pobiera, ale przekazuje je na cele charytatywne.
*
Mam nadzieję, że powyższe ciekawostki Wam się podobały i dowiedzieliście się czegoś nowego 🙂
10 komentarzy
Agnieszka
20 lutego 2019 at 08:50Wow, ale super wpis!
Szczególnie padłam ze śmiechu przy kozie i szopie praczu, ha ha ha 😀
Wielkie chapeau bas dla matki tej 15 dzieci … Musiała to być cierpliwa i wysportowana kobieta 😀
No i Tramp – nie wiedziałam, że oddaje swoją pensję na cele charytatywne.
kashienka
20 lutego 2019 at 19:24Cieszę się, że Cię zaciekawiłam 🙂 A co do prezydenta z 15stką dzieci, to sprawdziłam – miał dwie żony. I z jedną ósemkę dzieci, a z drugą siódemkę.. 😀
Agusia
20 lutego 2019 at 15:41Super tekst! bardzo ciekawy 🙂
kashienka
20 lutego 2019 at 19:24Bardzo mi miło <3
Ewa
20 lutego 2019 at 22:21Kolejny świetnie napisany tekst
Pozdrawiam <3
kashienka
20 lutego 2019 at 22:51Dziękuję bardzo – cieszę się, że miło się czytało :*
Judyta Majer
21 lutego 2019 at 09:48Lubię Twój Blog. Nie jest nudny. Piszesz o wszystkim. Keep it up ?? Pozdrawiam, Judyta
kashienka
21 lutego 2019 at 17:32Taki jest właśnie cel – by każdy znalazł tu coś ciekawego dla siebie 🙂 Dziękuję za miłe słowa! <3
Aneta
19 kwietnia 2019 at 11:22Super tekst. Generalnie bardzo dobry blog ? Liznęłam trochę Stanów w ubiegłym roku, kiedy to wraz z mężem przejechaliśmy je całe wszerz i od tamtego czasu pojawiła się we mnie pewna fascynacja i regularnie tu zaglądam ?
kashienka
20 kwietnia 2019 at 17:26Nawet nie wiesz jak cieszy mnie każdy taki komentarz 🙂