Pierniki upieczone? Choinka ubrana? Prezenty zapakowane? 🙂 Dla tych z Was, którzy podobnie jak ja zostawili pakowanie na ostatni moment, mam pomysł na pakowanie w stylu zero waste. Styl życia polegający na generowaniu jak najmniejszej ilości odpadów robi się coraz bardziej popularny na całym świecie. W tym roku po raz pierwszy spakowałam swoje świąteczne podarki przy wykorzystaniu niemal wyłącznie tego, co miałam już w domu. Efekt wyszedł całkiem niezły więc postanowiłam podzielić się nim z Wami. Każdego, kto jest ciekawy jak zapakować prezenty w stylu zero waste – zapraszam do czytania 🙂
*
Przyznam Wam szczerze, że przez długi czas pakowanie prezentów było dla mnie utrapieniem! Owszem, zawsze doceniałam pięknie zapakowany podarek, ale gdy ja sama miałam zapakować prezenty dla bliskich – stawiałam na gotowe torebki 😉 Pierwszy raz sama zapakowałam wszystkie prezenty w ozdobny papier dopiero kilka lat temu. Zajęło mi to wprawdzie cały wieczór ale efekt był godny wysiłku. I tak mi się to wtedy spodobało, że nie wróciłam już nigdy do gotowych torebek.. Przynajmniej nie przy pakowaniu prezentów gwiazdkowych! I zaznaczam, że nie jestem żadnym mistrzem pakowania, ale za to wkładam w to całe serce 🙂
Zapakowanie prezentów w zwykły szary papier chodziło mi po głowie już jakiś czas. Zwykle jednak udawało mi się kupić papier spełniający moje wymagania estetyczne.. 😉 Tym razem jednak zabrałam się za to zbyt późno i w sklepie zastałam już tylko same błyszczące rolki zdobione w kolorowe pamperki – które zdecydowanie nie wpisywały się w moje standardy 😀 Postanowiłam więc podejść do pakowania w bardziej ekologiczny sposób i wykorzystać po prostu to, co w domu już było.
Rolka szarego papieru znajdzie się chyba w każdym domu, podobnie jak pudło pełne kawałków rozmaitych wstążek i wstążeczek. Ja na święta postawiłam na te w różnych odcieniach czerwieni! No i oczywiście mój ulubiony sznurek jutowy 🙂 Do tego malutkie gałązki jodły uratowane przy oprawianiu świątecznego drzewka. Jedyną “kupną” rzeczą w moich tegorocznych prezentach są etykietki z imieniem.Ponieważ w sklepie nie znalazłam żadnych fajnych papierowych etykietek, wykorzystałam w tym celu drewniane ozdoby na choinkę. Nie bez znaczenia był fakt, że w Rossmanie były przecenione one wczoraj o ponad 70% 😉 Zapłaciłam za nie mniej niż za standardowe papierowe etykietki, a efekt wydaje mi się dużo fajniejszy 🙂
Co sądzicie o takim pakowaniu w stylu zero waste? Podoba Wam się wykorzystanie tego, co już posiadamy przy pakowaniu świątecznych podarków? Czy może uważacie, że szary papier powinien być zarezerwowany raczej do wysyłania paczek na poczcie? 😉
6 komentarzy
Paulina pisze - dentystka w USA
24 grudnia 2018 at 02:29Pięknie zapakowałaś! Ja jestem fanką tego papieru – a w tym roku wyjątkowo zapakowałam w taki ozdobny, świąteczny ? W rodzinie mojego męża w ogóle nie pakują prezentów – dają sobie paczki z Amazona 😀 To jest dopiero zero waste! Haha
kashienka
25 grudnia 2018 at 23:00Rozbawiłaś mnie tym komentarzem, ale to faktycznie jest całkiem w stylu Amerykanów 😀
Dziękuję za miłe słowa!
Grażyna
24 grudnia 2018 at 09:29Kasiu przepiękne te prezenty ❤wesołych świąt ?
kashienka
25 grudnia 2018 at 23:01Dzięki wielkie Kochana i oczywiście wzajemnie, dla całej rodzinki :*
Dominika
25 grudnia 2018 at 13:36Twoje prezenty wyglądają naprawdę cudownie 🙂 Wesołych Świąt <3
kashienka
25 grudnia 2018 at 23:02Dziękuję – bardzo miło mi to słyszeć 🙂 Wzajemnie!