Powiem Wam szczerze, że nie sądziłam, że załapię się na jesienne zdjęcia w tym roku. A jednak podczas wyjazdu na Święto Dziękczynienia do Atlanty udało mi się uchwycić końcówkę pięknej jesieni 🙂 Pokażę Wam dzisiaj mój pierwszy cieplejszy strój w tym sezonie oraz cudowny jesienny Piedmont Park. Zapraszam do czytania i oglądania <3
*
Są takie miejsca w Atlancie, do których zawsze chętnie wracam 🙂 Latem pokazałam Wam kawałek ogrodu botanicznego (tutaj), a dziś mam dla Was zdjęcia z mojego ulubionego Piedmont Parku. Swoją drogą, to ogród botaniczny jest częścią tego parku – jeśli ktoś by wybierał się na małe zwiedzanie stolicy Georgii. W Piedmont Parku bywałam swojego czasu minimum dwa razy w tygodniu, więc teraz przy okazji wizyty u rodziny i znajomych staram się spędzić tam choć trochę czasu. Jesienny Piedmont park jest naprawdę przepiękny! Przy cieplejszej pogodzie mogłabym spacerować po nim godzinami^^ Tym razem temperatury nie pozwoliły na bardzo długie łażenie, ale ciepła herbata w kubku trochę pomogła i mogłam nacieszyć się moim pierwszym i zapewne ostatnim spacerem po jesiennym parku w tym roku.
*
Krata to jeden z gorących trendów tego sezonu! Kraciaste są marynarki, płaszcze, sukienki, spodnie oraz dodatki. Ja zainspirowałam się cudnymi nakryciami głowy u Charlize Mystery i w oko wpadł mi kraciasty kaszkiet 🙂 Ponad dwa miesiące czekał on na swój debiut, ale w końcu zagrał pierwsze skrzypce w moim jesiennym looku. Trapezowa spódnica jest także w kratę, a jeśli chodzi o całą resztę to wyjątkowo postawiłam na czerń. Czarny jest sweterek, baletki oraz torebka. No i czarna skórzana kurtka, którą mam już minumum 7 lat (i zanosi się na kolejne tyle, biorąc pod uwagę fakt, że ubieram ją ze dwa razy w roku;)).
Autorem zdjęć jest moja przyjaciółka Kiki 🙂 Mam nadzieję, że jesienny Piedmont Park i moja stylizacja spodobają się również i Wam!
sweter: Philosophy
spódnica: A New Day (by Target)
kurtka: Mango
torebka: Michael Kors
buty: Tory Burch
kaszkiet: A New Day (by Target)
naszyjnik: Tous
8 komentarzy
Burberry
24 listopada 2018 at 20:33Czytam krata…myślę będzie Burberry ?pomimo to ładnie wyglądasz ?
kashienka
25 listopada 2018 at 16:57Niestety… Burberry mam tylko szalik i kalosze 😀 Kiedyś miałam niezłego bzika na punkcie tej marki :))))))) Dziękuję!
Aga
24 listopada 2018 at 21:54Piekna stylizacja i wygladasz w tym swietnie. O rany , jak ja tesknie za takim jesiennym parkiem!
kashienka
25 listopada 2018 at 16:58Dziękuję pięknie 🙂 Ja nie tęsknie wcale za zimnem, ale miło pospacerować wśród tych kolorowych liści ^^
Milena
26 listopada 2018 at 12:03Ojej, jaka piękna szminka! Jakaś “firmowa”? 😀 Cudny odcień! *.*
kashienka
27 listopada 2018 at 17:19Dziękuję <3 To szminka z Maca - kolor Velvet Teddy 🙂
Agnieszka
27 listopada 2018 at 13:46Kasiu, do twarzy Ci w czarnym, naprawdę pięknie podkreśla Twoją urodę ?
kashienka
27 listopada 2018 at 17:21Awww.. dziękuję Kochana 🙂
Słyszałam już kilka razy komplementy na temat tego, że dobrze mi w czarnym kolorze – a mimo to jakoś nie jestem przekonana do czerni i zwykle wybieram jasne kolory 😀