JAK KARMIĆ PSA? KILKA ZASAD, KTÓRYCH PRZESTRZEGAMY - Odkrywając Amerykę
JAK KARMIĆ PSA
PIESKIE ŻYCIE

JAK KARMIĆ PSA? KILKA ZASAD, KTÓRYCH PRZESTRZEGAMY

Prawidłowe żywienie psa jest bardzo istotnym elementem wpływającym jego zdrowie, prawidłową kondycję oraz dobre samopoczucie. Na szczęście czasy, w których psy karmiono resztkami minęły już chyba bezpowrotnie, a właściciele mają coraz większą świadomość na temat właściwej diety czworonogów. My już od ponad roku dbamy o naszego Leo najlepiej jak umiemy i dzisiaj opowiem Wam o kilku zasadach karmienia, jakich przestrzegamy. Jeśli sami zastanawiacie się, jak karmić psa by cieszył się dobrym zdrowiem i kondycją – zapraszam do czytania 🙂

CZY KARMIĆ PSIAKI?

NIE PRZEKARMIAMY

Są psy, które jedzą dokładnie, tyle ile potrzebują, ale znam też takie, które są wiecznie głodne i zdają się posiadać żołądek bez dna. Jeśli wtedy człowiek nie kontroluje podawanych pupilowi ilości pokarmu, pozwala na ciągłe dokładki albo często dokarmia smakołykami ze stołu – nadwaga psa jest tylko kwestią czasu.

Ilość jedzenia dla naszego pupila powinna być wyliczona stosownie do jego potrzeb energetycznych. Istotna jest waga psa, jego wiek i metabolizm oraz aktywność fizyczna. Jeśli karmimy psa suchą karmą, to dobrze jest odmierzać ilość pokarmu oznakowanym naczyniem, zamiast napełniać miskę prosto z worka. Warto regularnie sprawdzać wagę pupila i kontrolować, czy piesek nie przybiera zbyt szybko na wadze. Pamiętajmy też, że karma karmie nierówna. Ilość musi iść w parze z jakością.

Jeśli chodzi o Leo, to bywa różnie – raz zjada na spokojnie dokładnie tyle, ile potrzebuje, innym razem rzuca się na swoją kolację z takim zapałem jakby nie jadł od conajmniej tygodnia. 😉 Kontrolujemy jednak zawsze ilość jego jedzenia oraz rozsądnie dawkujemy smaczki (dla których Leo jest w stanie zrobić wszystko).

PODAJEMY REGULARNE POSIŁK

Bardzo ważnym aspektem karmienia psa, jest regularność jego posiłków. Wpływa ona na właściwą przemianę materii oraz poczucie sytości. Przyjmuje się, że dorosły pies teoretycznie może dostawać tylko jeden posiłek dziennie, jednak zaleca się, aby tę dzienną porcję rozdzielić na dwie (lub trzy) części. Dzięki temu pies przed posiłkiem nie jest wygłodniały, je mniej łapczywie, a mniejsza porcja jest łatwiejsza dla strawienia dla jego żołądka. Posiłki zaleca się podawać pupilowi o tej samej porze oraz w tym samym miejscu. Pora karmienia nie musi być oczywiście wymierzona punktualnie co do minuty, chodzi raczej o to, by zachować pewien rytm.

Leo karmiony jest dwa razy dziennie – w porze naszego śniadania oraz obiadokolacji. Jak tylko nadchodzi czas podawania posiłku melduje się w kuchni, gdzie stoją jego miseczki 😉 Pory stałych posiłków przesuwamy jedynie w wyjątkowych sytuacjach, jak np. długi lot samolotem (więcej tutaj).

JAK KARMIĆ PSA?

DBAMY O DOBRZE ZBILANSOWANĄ DIETĘ

Uważam, że nie istnieje jedyny słuszny system żywienia, który sprawdzi się u każdego psa. Niektórzy właściciele decydują się na karmienie psa gotową karmą, niektórzy gotują dla swoich pupili, a jeszcze inni polecają BARF, czyli biologicznie odpowiednią surowa dietę. I każda z tych opcji może być zdrowa dla czworonoga, o ile zadbamy by była to dieta dobrze zbilansowana. Oznacza to, że musi zawierać ona wszystko, czego nasz pies potrzebuje, połączone we właściwych proporcjach.

My od początku zdecydowaliśmy się na karmienie Leo gotową karmą. Sucha karma dobrej jakości, która dostarcza mu wszystkie niezbędne składniki odżywcze jest do tej pory podstawą jego codziennej diety. Przetestowaliśmy już kilka różnych karm, a od pewnego czasu zaprzyjaźniliśmy z karmą BEYOND® firmy PURINA® (zobacz tutaj). Dostępna jest w trzech różnych wariantach
smakowych (kurczakłosośjagnięcina) i powstaje z naturalnych, wyselekcjonowanych składników. A co najważniejsze – smakuje Leo 😉

Oczywiście, nasz psiak wielką miłością otacza także wszystko, co jemy my – choćby był to listek szpinaku, który spadnie na podłogę 😉 Urozmaicamy mu więc niektóre posiłki odrobiną innego jedzenia. Jest to na przykład gotowany kurczak, gotowana marchewka albo kawałek owocu. Pamiętamy tutaj jednak o zachowaniu umiaru i nie podajemy mu nic takiego, co może być dla niego szkodliwe.

OBSERWUJEMY PSIAKA I ZWRACAMY UWAGĘ NA NIEPOKOJĄCE OBJAWY

Ostatnia zasada może wydać się banalna, ale po psie naprawdę widać, czy dana dieta i tryb życia mu służą. Lśniąca sierść lub włos, czyste oczka, brak zmian skórnych to objawy zdrowia. Równie ważna jest aktywność psiaka, chęć do zabawy i spacerów oraz dobry apetyt i regularne wypróżnienia. Każde odchylenie od normy może być objawem choroby albo niedoborowi w diecie. Gdy psiak jest osowiały, brak mu apetytu, ma wzdęty brzuch, jego sierść jest matowa a na skórze pojawia się zmiany to znak, że dzieje się z nim coś niedobrego. Być może jego dieta nie jest wystarczająco zbilansowana albo brakuje w niej jakiegoś składnika odżywczego? Należy jak najszybciej skonsultować to z weterynarzem.

Nie muszę chyba mówić, że my obserwujemy naszego Leo dość bacznie? 🙂 Oczywiście, nie oznacza to, że biegniemy do weterynarza jak tylko pies nie zje śniadania. 😉 Po prostu zwracamy uwagę na jego wygląd i zachowanie, więc widzimy wszelkie odchylenia od normy. Pamiętam, że kiedy był jeszcze szczeniakiem spróbowaliśmy jakiejś nowej karmy, po której Leo puszczał tak zjadliwe “cichacze”, że aż nie chciało się wierzyć, że to sprawka małego psiaka! Ponieważ wcześniej się to nie zdarzało, od razu zaczęliśmy podejrzewać jakiś składnik nowej karmy, który powodował wzdęcia. Faktycznie – po odstawieniu karmy, problem zniknął jak ręką odjął.

JAK KARMIĆ PSA

*

Właściwe karmienie to bardzo ważny aspekt dbania o naszego czworonoga. Właściwa, odpowiednio zbilansowana dieta pozwoli psiakowi cieszyć się zdrowiem oraz dobrym samopoczuciem. Choć nie ma uniwersalnego przepisu jak karmić psa, by zapewnić mu jak najlepszą kondycję na długie lata, to podzieliłam się z Wami kilkoma zasadami, których przestrzegamy dbając o naszego pupila. 

Jeśli i Wy macie swoich czworonożnych pupili, to koniecznie podzielcie się swoimi doświadczeniami w kwestii karmienia psa.


Wpis powstał we współpracy z firmą PURINA®.

You Might Also Like

2 komentarze

  • Reply
    AgulaW
    5 grudnia 2018 at 16:30

    No popatrz. U nas tez dwa razy dziennie sucha karma. I smaczki, tez naturalne.
    Ale niczego nie dodajemy. Dodawalismy czasem a to kurczaka, a to inne mieso lub wedline. No i bylo uczulenie niesamowite. Drapala sie az miala rany. Trzeba bylo leczyc, dezynfekowac. Woec teraz sucha karma, dobrej firmy. I psa zdrowa, ruchliwa. I wiecznie glodna! Zwlaszcza, gdy jemy swoje. Co to ludzkie jedzenie ma s wobie to ja nie wiem:)
    Pzdr cieplo
    AgulaW

    • Reply
      kashienka
      8 grudnia 2018 at 15:43

      Bo ludzkie najbardziej kusi 🙂 Ojej, przykro mi, że takie dodatki powodowały silne uczulenie u psinki – nasz na szczęście jeszcze nigdy żadnego skórnego uczulenia nie miał.

    Leave a Reply