PROGRAM AU PAIR: NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA, vol. 5 - Odkrywając Amerykę
PROGRAM AU PAIR

PROGRAM AU PAIR: NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA, vol. 5

Czas na kolejny odcinek z pytaniami dotyczącymi programu au pair. 🙂 Cały czas dostaję od Was wiadomości na ten temat, mimo, że sama swoją aupairowską przygodę skończyłam już 3 lata tamu (ale ten czas leci!). Dzisiaj kolejna “porcja” pytań no i oczywiście moich odpowiedzi. ^^ Poprzednie FAQ na ten temat znajdziecie: tutaj, tutaj, tutaj i tutaj. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do czytania!

Nie zgadzam się z metodami wychowawczymi moich host rodziców. Co robić?

Moim zdaniem warto tę sprawę przedyskutować już przed przyjazdem do host rodziny. W niektórych formularzach pojawiają się pytania do przyszłej au pair jak zapatruje się na wychowanie dzieci. Chociaż wypełnienie tej całej ankiety jest bardzo upierdliwe, to uważam, że takie pytania są potrzebne. Jeśli host rodzina i au pair mają kompletnie odmienne poglądy na kwestię wychowania dzieci, to niestety prawdopodobieństwo, że znajdą kompromis jest niewielkie. Dlatego, jeśli w rozmowie na skypie/facetime przyszli rodzice zapytają Cię o Twoje zdanie na ten temat, staraj się udzielić szczerych odpowiedzi. Nie wahaj się też zacząć tej rozmowy sama, by poznać ich poglądy.

A co jeśli mleko już rozlane i sprawa wyszła dopiero na miejscu? Cóż, każda rodzina ma swoje zapatrywania na temat wychowywania dziecka i nie zmienisz na siłę ich metod – w końcu to oni są rodzicami. Pewne rzeczy będziesz musiała zaakceptować, nawet jeśli sama zrobiłabyś coś w inny sposób. Jednak nie oznacza to jednocześnie, że masz postępować zupełnie wbrew sobie i swoim zasadom! Jeśli zostaniesz poproszona o coś, co Twoim zdaniem, jest kompletnie bez sensu, spróbuj zaproponować inne rozwiązanie.

Moja przyjaciółka była au pair w rodzinie z piątką (!) dzieci. Od razu na początku host rodzice powiedzieli jej, że czteroletnia córka nie je nic poza słodkimi płatkami z mlekiem i “żadne metody nie skutkują”. Doradzili więc, by au pair sobie odpuściła starania, bo będzie tylko wielki krzyk ze strony dziecka, a i tak nic nie osiągnie. Przyjaciółka (mająca doświadczenie z dzieciakami w tym wieku) postanowiła, że jednak spróbuje przekonać dziecko do bardziej wartościowego jedzenia. Oczywiście sytuacja wymagała trochę cierpliwości i rozmów z małą, ale po tygodniu dziewczynka jadła ulubione płatki tylko na śniadanie. Po prostu rodzicom nie chciało się “użerać” z dzieckim i dla świętego spokoju dawali jej płatki na każdy posiłek.

Jak “sprawdzić” czy rodzina podczas rozmowy jest szczera? 

Prawda jest taka, że każda rodzina w aplikacji jak i podczas rozmowy video będzie chciała przedstawić się w jak najlepszym świetle. Nikt Ci nie powie “kompletnie nie radzimy sobie z wychowaniem naszych dzieci”, albo “pracujemy tyle, że zupełnie nie mamy czasu dla naszych dzieciaków”. Zamiast tego będą uśmiechy i opisywanie wszystkiego w samych superlatywach. Ty zresztą też nie przyznasz podczas pierwszej rozmowy, że masz problemy z punktualnością i jesteś bałaganiarą, prawda? 😉

Generalnie przy wyborze musisz zaufać swojej intuicji i “wyczuć” na ile rodzinka jest z Tobą szczera 😉 Pomocne będzie zadawanie imwielu pytań a także.. rozmową z ich aktualną bądź byłą au pair. Jeśli obecnie jest u nich au pair, poproś o kontakt do tej osoby. Ważne jest, by porozmawiać z nią osobno, a nie przy hostach 😉 Ich aktualna, albo była au pairka opowie Ci zdecydowanie bardziej szczerze, jak wyglądają relacje w rodzinie. Ja przed podjęciem decyzji porozmawiałam z ich aktualną au pair, Meksykanką, a także z byłą au pair – również Kasią z Polski 🙂 Ponieważ obie były zgodne w swojej opinii – wiedziałam, że będzie to dla mnie dobry wybór. I był!

Jak przekonać moich rodziców, że chcę pojechać na rok do Stanów i pracować jako au pair?

Ja sama tego problemu nie miałam, bo wyjeżdżałam mając 25,5 roku a ostatnie 6 lat życia spędziłam mieszkając poza domem rodzinnym. Rodzice nawet nie protestowali, bo doskonale wiedzieli, że i tak zrobię po swojemu 😉 Jednak z tym tym pytaniem najczęściej zwracają się młodsze dziewczyny, które chcą wyjechać zaraz po ukończeniu szkoły średniej. Według mnie to zupełnie zrozumiałe, że rodzice się o Was martwią i na wieść o Waszych planach nie skaczą z radości 😉 Dotychczas mieli Was przy sobie w domu, a tu nagle chcecie im wyfrunąć za ocean! Mogą obawiać się o Wasze bezpieczeństwo, bo taka jest rola rodziców 🙂 Postarajcie się zrozumieć ich obawy i ich początkową niechęć do pomysłu wyjazdu.

Warto jest zacząć rozmowy już wcześniej, zamiast z grubej rury oświadczać: “Mamo, tato, za miesiąc wylatuję do Stanów” 😉 Wsześniejsza rozmowa pozwoli im się oswoić z tą myślą. Dokładnie wyjaśnijcie na czym polega ten program i dlaczego chcecie w nim uczestniczyć. Przygotujcie sobie listę argumentów przemawiających na korzyść wyjazdu. Pozwólnie rodzicom uczestniczyć choć w małym stopniu w Waszym aplikowaniu na program czy też wyborze przyszłej host rodziny. To pozwoli im nabrać pewności, że nie jedziecie zupełnie w nieznane.

Czy po godzinach pracy muszę także spędzać czas z moją host rodziną? Oni ciągle proponują mi jakieś wyjścia.

Każda host rodzina jest inna, podobnie jak każda osoba wybierająca się na ten program. Jedni traktują au pair bardziej jak pracownika, inni – jako członka rodziny. Jednak nawet gdy rodzina traktuje Cię jak członka rodziny NIE MUSISZ absolutnie spędzać z nimi całego czasu wolnego 😉 Oczywiście miło będzie jeśli od czasu do czasu wyjdziesz z nimi na kolację, czy wyjedziesz na weekendowy trip, ale nie czuj się do tego zobawiązana. To normalne, że w piątkowy wieczór wolisz spotkać się z nowymi znajomymi, zamiast oglądać z host rodziną film familijny 😉 Rodzina może proponować Ci różne atrakcje, szczególnie na początku, jednak nie oczekuje, że będziesz cały swój wolny czas spędzała z nimi.

Moja lokalna koordynatorka kompletnie ignoruje moje prośby i zupełnie nie mogę na nią liczyć. 

Lokalna koordynatorka programu jest osobą, której zadaniem jest zapewnienie grupie au pair bezpiecznego i udanego pobytu w Stanach. To ona sprawdza przyszłe host rodziny i pilnuje, czy w żadnym z domów nie dochodzi np. do łamania reguł programu. Koordynatorka powinna służyć Ci pomocą i radą w każdej problematycznej sytuacji. Mieszka najczęściej blisko Ciebie i jest w stanie dojechać na miejsce w razie potrzeby.

Niestety, słyszałam o co najmniej kilku sytuacjach, w których lokalne koordynatorki zupełnie nie wywiązywały się ze swoich obowiązków wobec au pair. W dwóch z nich, koordynatorki były przyjaciółkami hostów. Ignorowały więc uwagi au pairek, nie chcąc psuć swoich przyjacielskich stosunków z ich hostami. Bagatelizowały problemy mówiąc: “postaraj się być bardziej wyrozumiała”, lub wręcz obracały kota ogonem, broniąc hostów. Takie sytuacje absulutnie nie powinny mieć miejsca!

Jeśli kilkukrotnie Twoje prośby zostaną zignorowane, a problemy bagatelizowane powinnaś zgłosić sprawę “wyżej”. Mówię tutaj o Departamencie Stanu, który ustala reguły i chroni osoby, które wzięły udział w programie. Ich celem jest dbanie o bezpieczeństwo wszystkich au pair, niezależnie od tego z jakiej agencji wyjechały do Stanów. Ich adres email to AuPairProgram@state.gov, a numer telefonu: +1 866 – 283 – 9090. 

*

Jeśli macie jakieś jeszcze pytania odnośnie programu Au Pair, piszcie je w komentarzach bądź prywatnej wiadomości. Postaram się odpowiedzieć na każde z nich 🙂

You Might Also Like

2 komentarze

  • Reply
    Agnieszka
    15 października 2018 at 18:45

    Kasiu a czy były jakieś negatywne strony bycia au pair u Twojej host rodziny?

    • Reply
      kashienka
      16 października 2018 at 02:29

      Hmm.. a wiesz, że jest to trudne pytanie? 😀 Bo generalnie naprawdę miałam mnóstwo szczęścia, że trafiłam właśnie na nich! No może to można zaliczy jako “minus”, że u nich wszystko było trochę na wariackich papierach, mnóstwo zajęć i aktywności, nieraz trzeba było naprawdę logistycznie wykombinować, by być niemal w dwóch miejscach w tym samym czasie 😀 No i oczywiście zmiany tego “schedule” były na porządku dziennym, więc jak się raz już wykombinowało jak w najszybszym czasie dojechać z miejsca A do miejsca B, żeby zdążyć, to za chwile była zmiana planu i trzeba było ogarniać co innego 😛 Ja akurat dość szybko się do tego trybu przystosowałam, ale myślę, że niejedna spokojniejsza osoba strzeliła by facepalma patrząc na nasz plan tygodnia 😀

    Leave a Reply