MARYNARSKIE INSPIRACJE NA SOPOCKIM MOLO

Pozdrawiam Was gorąco z pięknego Trójmiasta! W tym roku zamiast zagranicznych wycieczek zdecydowaliśmy się na mniejsze i większe podróże po moim rodzinnym kraju 🙂 Dotarliśmy także nad polskie morze i w niniejszym poście pokażę Wam kadry właśnie stamtąd. Sopockie molo to w końcu idealne miejsce na marynarskie inspiracje, prawda? 🙂

*

Gdyby ktoś zapytał się mnie, jakie jest moje ukochane miejsce w Polsce to zdecydowanie postawiłabym na Sopot. Nie wiem czy wiecie, ale to właśnie tam spędziłam swoje pierwsze wakacje z rodzicami, przy okazji stawiając swoje pierwsze kroki 😉 Po wielu latach los znów splątał mnie z Sopotem, gdy podjęłam tam studia psychologiczne. Piękny, studencki czas, który zawsze będę wspominać z pewnym sentymentem. Wiele miejsc w Sopocie jest dla mnie wyjątkowych, ale do tej pory najulubieńszym z nich jest  sopockie molo. Nie wiem, ile razy przeszłam je do samego końca, ale każdy kolejny raz cieszy mnie tak samo.. 😉 Najdłuższe drewniane molo w Europie jest piękne o każdej porze, ale w taki letni, słoneczny dzień, jak dziś prezentowało się genialnie.

*

Na spacer po Sopocie wybrałam sukienkę z odkrytymi ramionami. Jest w marynarskich kolorach, ale nie zabrakło na niej i mojego ulubionego kwiatowego printu, który dodaje jej oryginalności. Kto kiedykolwiek był na sopockim molo ten wie, że wygodne koturny sprawdzą się tam zdecydowanie lepiej niż wysokie szpilki 😉 Ja zdecydowałam się na buty w kolorze białym oraz okrągłą wiklinową torebkę. Jak widać na zdjęciach zrobionych przed cudowną Anię z bloga fashionable.com.pl, całkiem nieźle “dopasowałam” się kolorystycznie do widoków w tle.. 😉 Mam nadzieję, że moje marynarskie inspiracje spodobają się również i Wam!

sukienka: Tommy Hilfiger

torebka: Zara

buty: Jessica Simpson

okulary: Fossil

bransoletka: no name

zegarek: Cluse