Dziś wracam do Was z kolejną stylizacją – zdecydowanie najbardziej elegancką, jaka do tej pory pojawiła się na blogu 🙂 Kiedyś wprawdzie 12 centymetrowe szpilki były moim obuwiem codziennym, ale te czasy minęły chyba bezpowrotnie. Wprawdzie tak jak kiedyś, kocham sukienki, ale bliżej mi do niezobowiązującego boho, niż do stylu glamour. Jednak pomimo tego, że na codzień cenię wygodę, to niekiedy lubię ubrać się bardziej elegancko. W końcu, która z nas nie chce poczuć się czasem jak księżniczka? 🙂
*
Okazja do bardziej wyszukanego stroju nadarzyła się, gdy mój małżonek zaproponował mi weekend we dwoje. Naszą destynacją miała być wyspa Cozumel w Meksyku, ale dotrzeć tam mieliśmy w nietypowy sposób – statkiem Carnival 🙂 Gdy zaczęłam czytać informacje na temat rejsu, zauważyłam informację o eleganckim wieczorze, który miał mieć miejsce drugiego dnia pobytu na statku. Pomyślałam sobie, że na tę okazję, nie chcę po raz kolejny zakładać sprawdzonej “małej czarnej”, tylko coś zupełnie innego.. .
Nie miałam jednak w swojej szafie nic, co spełniałoby moje wyobrażenie o idealnym stroju na elegancką kolację na statku. Kilka dni przed rejsem wybrałam się więc na łowy Sukienki Idealnej. Zanim dotarłam do Macy’s, w którym miałam zamiar upolować jakieś eleganckie sukienkowe cudo, zajrzałam do Nordstrom Rack, czyli outletu jednego z popularnych sklepów. Nie znalazłam jednak nic ciekawego na wieszakach z sukienkami. Jednak gdy już kierowałam się do wyjścia mój wzrok padł na okrągły wieszak z napisem Clearance.
Od razu mój wzrok przykuła długa suknia w kolorze szampańskim.. Okazało się, że jedna jedyna sztuka jest akurat w rozmiarze dwa, czyli moim! A gdy spojrzałam na metkę i zobaczyłam nazwisko Vera Wang, to mój puls zdecydowanie przyspieszył. Marzyłam o sukience od tej projektantki od paru ładnych lat! 🙂
*
Do nowej szampańskiej sukni dobrałam prostą kopertówkę w kolorze nude oraz cieliste odkryte szpilki z kryształkami. Zdecydowałam się też na założenie sporego naszyjnika zrobionego z podobnych kryształków. Naszyjnik sam w sobie jest bardzo strojny, więc zrezygnowałam z jakiejkolwiek innej biżuterii. Muszę przyznać, że czułam się w tym stroju rewelacyjnie – niczym Rose z Titanica (zanim, oczywiście, zaczęły się kłopoty!). Mam nadzieję, że i Wam ta stylizacja oraz foty zrobione przez mojego męża podczas rejsu przypadną do gustu 🙂
sukienka: Vera Wang
szpilki: Jessica Simpson
torebka: Michael Kors
naszyjnik: HappinessBoutique
32 komentarze
Asik
4 grudnia 2017 at 21:35Przypominasz mi Rose z Titanica haha
kashienka
14 grudnia 2017 at 23:51Tylko gdzie mój diament “Serce Oceanu”?! 😀
Aleksandra
4 grudnia 2017 at 21:46Cudownie wyglądasz! Od razu skojarzyło mi się z Titaniciem!
Sukienka wspaniała, olśniewający look!
Pozdrawiam
Ola
kashienka
14 grudnia 2017 at 23:52Dziękuję za tak miłe słowa <3
kama
4 grudnia 2017 at 21:57Przepięknie!!!! Kasiu, napiszesz więcej o tym rejsie? 🙂
kashienka
14 grudnia 2017 at 23:53Jest już nowa notka – cykl “Projekt 30” 🙂
Natalia
5 grudnia 2017 at 00:05Idealnie! Z klasą… ?
kashienka
14 grudnia 2017 at 23:53Dziękuję <3
Malenkabloguje
5 grudnia 2017 at 03:15Pięknie wyglądałaś! Mąż musiał być zachwycony! 🙂
kashienka
14 grudnia 2017 at 23:53Chyba mu się podobało ^^ Dziekuję!
Magda
5 grudnia 2017 at 10:42Mamuniu! Jak milion $$$!!! ?❤️
kashienka
14 grudnia 2017 at 23:53Dziękuję Kochana moja <3
Olgietta
5 grudnia 2017 at 10:52Olśniewająca! Wygladasz pieknie, a sukienka bajeczna. Wow. Dla kiecka jest dla Ciebie stworzona. Najpisz więcej o tym rejsie.
kashienka
14 grudnia 2017 at 23:54Ta kiecka chyba była mi przeznaczona 😛 Mimo, że musiałam ją skrócić dobre 15 cm haha
A więcej o rejsie w nowszej notce 🙂
Agnieszka
5 grudnia 2017 at 13:26Moje marzenie, to właśnie Meksyk, Kuba, Argentyna i Chile, ale nie leżakowanie na plaży, ale dobry tydzień intensywnego zwiedzania w każdym z tych państw:)
Przepiękna stylizacja, Meksyk na pewno też wspaniały:)
kashienka
15 grudnia 2017 at 00:01Oj wszystko co wymieniłaś jest również na mojej bucket list <3 Najbardziej Kuba! I tak jak mówisz zwiedzanie, a nie wypoczynek 🙂 Poleżakować to sobie możemy na Florydzie^^
Dziękuję bardzo <3
Paulina
5 grudnia 2017 at 13:43Kasiu, Twoje stylizacje, zdjęcia i posty zawsze są dla mnie wielką kopalnią inspiracji. I zgadzam się z przedmówczynią – na tych zdjęciach wyglądasz jak Rose z Titanica. Mam nadzieje, że cudownie spędziłaś czas z mężem. Paulina z bloga Poulciak.
kashienka
15 grudnia 2017 at 00:02Dziękuję Kochana za tak miłe słowa <3 Nawet nie wiesz jak mi miło to słyszeć! Oj tak - cudowny czas razem 🙂
Paulina G Lifestyle
5 grudnia 2017 at 17:16Wooooo <3 Jedna z piękniejszych stylizacji jakie ostatnio widziałam. Coś wspaniałego ! <3
Wglądasz zachwycająco. Szpilki są świetne, delikatne, ale z klasą.
kashienka
15 grudnia 2017 at 00:03Taki komplement od specjalistki od mody naprawdę wiele znaczy <3 Dziękuję!
Szpilki znalezione na dziale clearance w TJmaxx w zeszłym roku - całe $20 :))))))
Ada
5 grudnia 2017 at 17:25Pięknie! Prawdziwa klasa i elegancja 🙂
kashienka
15 grudnia 2017 at 00:03Dziękuję <3
asia
6 grudnia 2017 at 15:30O jeżu Zjawiskowo!!!!
kashienka
15 grudnia 2017 at 00:04Aww, dziękuję <3
Kolorowa dusza
6 grudnia 2017 at 19:08O jak pięknie! Milion dolarów <3
kashienka
15 grudnia 2017 at 00:05Oj tam zaraz milion 😛 Dziękuję Kochana!
Aga
7 grudnia 2017 at 08:08Cudnie…
Rose z Titanica…
kashienka
15 grudnia 2017 at 00:06Tylko gdzie ten naszyjnik Serce Oceanu ja się pytam!? 😀 Dziękuję <3
Ksiażkowce
7 grudnia 2017 at 13:45Sukienka jest prześliczna!
kashienka
15 grudnia 2017 at 00:06Bardzo mi przypadła do gustu, to fakt 🙂 Dzięki
Kasia
8 grudnia 2017 at 20:00Po prostu cudowna stylizacja. Rewelacja. Pozazdrościć. Wow!!!
kashienka
15 grudnia 2017 at 00:07Dziękuję za miłe słowa <3