Najkrótszy miesiąc, w tym roku z dodatkowym 29 dniem, który zdarza się raz na 4 lata. Nie należy do moich ulubionych, bo zimno, ciemno i … daleko do wiosny 😀 W tym roku minął zdecydowanie pod znakiem nerwów, gorączkowych przygotowań, tulipanów, eksperymentów kulinarnych, biegów, samotnych walentynek, które cudownie udało się nadrobić pod koniec miesiąca:))) Pomimo, że siwych kłaczków na głowie coraz więcej przez te wszystkie stresy, to jednak było sporo chwil, które chciałabym zapamiętać na dłużej 🙂 Zapraszam na luty w obiektywie!
*
Celebracja Tłustego Czwartku obowiązkowa!
Mała aktualizacja włosowa:) Chyba nie wyglądają już na takie krótkie, prawda? 😉
Błogie lenistwo<3
Wiosenny manicure i odrobinka wspomnień!
Jedzonko – uwielbiam i najczęściej fotografuję 🙂
Ten chlebek bananowy będę zdecydowanie częściej piec! Przepis znajdziecie tutaj 🙂
Ulubiona owsianka
I kawa na dobry początek dnia!
Coś na odstresowanie – kolorowanki dla dorosłych! Są super :))))
Udało się! Jeden z celi na 2016 osiągnięty:) Przebiec 10km w czasie poniżej godziny. Brat pomagał i motywował na trasie 😀
Kawa i ulubione czernio-biele.. 🙂
Uwielbiam jasne wnętrza!
Samotne walentynki umilały mi: różowe wino, truskawki, zdrowe Raffaello, ulubione komedie romantyczne oraz kwiaty niespodzianka od ktosia zza oceanu :)))
Warszawa Walentynkowa!
Chwile przyjemności <3
Przygotowania do randez-vous… 🙂
I odebranie z lotniska najlepszego gościa na świecie!
Wiadomo :))))))))))
Koncert Strachy na Lachy 🙂 Teraz B. śpiewa mi od rana po polsku “Dzień dobry, kocham Cię” <3
Nie wzięliśmy rutinoscorbinu 😉
Spacer po warszawskich łazienkach
Nowe polskie danie, które polubił B. – golonka 😀
Najlepszy “walentynkowy” weekend na świecie<3
A marzec może być tylko lepszy, prawda? 🙂 Jak minął Wasz luty?
9 komentarzy
Madzia Rębowiecka
11 marca 2016 at 07:17Kochana piękne masz włosy! 🙂
Anonimowy
11 marca 2016 at 19:44Musi byc lepszy. Po prostu musi. I dla Ciebie, dla Was.
I dla mnie.
10 km w godzine? WOW! Ja robie 5 w 40 minut.
Agulaw
http://fashionable.com.pl/
12 marca 2016 at 23:00No jasne, że może być tylko lepszy!:) piękne masz te włosy Kochana <3
its_kainka
14 marca 2016 at 04:54Ale masz przystojnego brata !
Szkoda, ze o dobrą golonkę w Chicago tak cięzko :((((
Life stylerka
14 marca 2016 at 12:57Nie wierzę, że to już minął kolejny miesiąc! Mam wrażenie, że dopiero co oglądałam poprzedni przegląd miesiąca. A tak mi się coś skojarzyło. Piszesz Kasiu o wrażeniach B. z pobytu w Warszawie, a ja jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń. Z tego co pamiętam, to pochodzisz z innego regionu i jestem bardzo ciekawa, czy mieszkałaś już w W. wcześniej, czy dla Ciebie, to też jest nowość? Jak Ci się w ogóle żyje w stolicy, jak się w niej odnajdujesz? Pozdrawiam serdecznie – Ania
Anonimowy
14 marca 2016 at 14:11Chyba jednak luty nie byl taki zly:)
Przystojnego masz brata!
buzka
Kasia w Kalifornii
15 marca 2016 at 20:47Piekne sa warszawskie lazienki. Mam nadzieje, ze odwiedze to miejsce podczas mojego kolejnego pobytu w Wawie. Pozdrawiam z Kalifornii.
Anonimowy
15 marca 2016 at 22:26Uwielbiam Twoje dodatki kuchenne!!! Gdzie Ty je kupujesz?! 🙂
Agnieszka P
16 marca 2016 at 18:48Hej Kasia. Marzec pewnie bedzie dla Ciebie poczatkiem nowego zycia (wnioskujac z postow na instagramie). Gratulacje ze wszystko udalo wam sie tak szybko zalatwic.
Buzka