W kolejnej odsłonie cyklu Ameryka od kuchni znów będzie słodko. Amerykańska szarlotka, jakże różna od polskiego jabłecznika, jest jednym ze słodkich symbolów kuchni za oceanem. Prosta, dość szybka do wykonania i pyszna w smaku – czego chcieć więcej? 🙂 Wszystkich czytelników, a szczególnie łasuchów zapraszam na nowy post 🙂
W zeszłą niedzielę podjęłam moją pierwszą próbę kulinarną z zakresie amerykańskiej szarlotki i jako, że efekty moich kombinacji (korzystałam z 3 różnych przepisów!) wyszły bardzo zadowalająco to postanowiłam się nimi z Wami podzielić na blogu 🙂 mam nadzieję, że skorzystacie z tego przepisu i również zachwycicie się tym smakiem <3
Składniki:
Ciasto kruche
450-500 gram mąki
1 łyżeczka soli
4 łyżki brązowego cukru
250 gram masła (temp. pokojowa)
do 5 łyżek zimnej wody (może być mniej)
Nadzienie:
5 dużych jabłek dobrej jakości, obranych i pokrojonych w cieniutkie kawałki
1 łyżeczka cynamonu
1/3 łyżeczki gałki muszkatałowej
ok. 100 gram brązowego cukru
100-120 gram mąki
sok z cytryny
40 gram masła
Przygotowanie:
Zaczniemy do ciasta. Do dużej miski wrzuć mąkę, cukier i sól i mieszaj aż do ich połączenia. Do suchych składników dodaj masło i używając miksera połącz je z pozostałymi składnikami, miksując przez kilka minut. Dodawaj po trochu wody, aż ciasto będzie miało jednolitą konsystencję. Podziel je na pół, każdą część (w formie kuli) owiń folią aluminiową i odstaw do lodówki na przynajmniej 30 min do schłodzenia. Po tym czasie, wyjmij ciasto z lodówki, jedną częścią wyklej okrągłą formę do ciasta (ja użyłam naczynia o średnicy ok. 24cm), drugą zaś odstaw do wykorzystania później. Piekarnik nagrzej do 225 stopni.
Teraz czas na nadzienie. Brązowy cukier wymieszaj z mąką oraz cynamonem i gałką muszkatałową w dużej misce. Dodaj pokrojone w cienkie kawałki jabłka i obtocz je wymieszanymi składnikami. Gotowe jabłuszka poukładaj na cieście, skrop delikatnie sokiem z połówki cytryny oraz polej roztopionym wcześniej masłem. Pozostałą część ciasta rozwałkuj, i podziel na dziesięć równych kawałków (grubość ok. 1,5cm a długość odpowiadająca średnicy naczynia). Ułóż 5 pasków w poprzek ciasta i 5 wzdłuż tworząc kratkę (w oryginalnym przepisie była mowa o wzajemnym przeplataniu się pasków, ale konsystencja mojego ciasta oraz wątpliwe zdolności kulinarne kazały mi iść na łatwiznę i zrobić to w znacznie prostszy sposób). Teraz włóż ciasto do piekarnika i piecz około 35 minut, aż się zarumieni na złoto.
I gotowe:) Szarlotka smakuje pysznie serwowana na ciepło, z kulką lodów waniliowych:)
Smacznego!
10 komentarzy
english-at-tea
21 stycznia 2015 at 20:41Uwielbiam szarlotkę! takiej amerykańskiej jeszcze nie jadłam i myślę, że taki klasyk kiedyś trzeba będzie koniecznie wypróbować ;D
kashienka
2 lutego 2015 at 16:33Bardzo zachęcam do wypróbowania przepisu, nie jest trudny, a smak rewelacja:)
Jeśli uwielbiasz szarlotkę, to tak na pewno Cię nie zawiedzie!
Anonimowy
24 stycznia 2015 at 20:01Kasiu wygląda cudownie!!!!
A kwiaty pewnie od B.? 🙂
kashienka
2 lutego 2015 at 16:33Tak:)))
Patrycja Kubiak
24 stycznia 2015 at 20:11Wygląda bardzo apetycznie 🙂 Ja jednak muszę przyznać, że czekam na trochę osobistego wątku i odpowiedzi na bardzo nurtujące mnie pytania tj: do kiedy zostajesz w USA (może na stałe) i jak Twojemu ukochanemu podobała się Polska i Twoj rodzinny Pleszew 🙂
Z niecierpliwością czekam na nowe posty i dużo, dużo, duuuużo zdjęć 🙂
kashienka
2 lutego 2015 at 16:35Postaram się w najbliższym czasie trochę odpowiedzieć na te pytania:) Zaglądaj na bloga!
Pozdrawiam serdecznie Pleszew:*
Anonimowy
28 stycznia 2015 at 17:41Wypróbowałam wczoraj wieczorem:-) wyszła palce lizać! Kama
kashienka
2 lutego 2015 at 16:35Ale się cieszę! Super, że wyszła :)))
Anonimowy
30 stycznia 2015 at 14:00Piekne ciasto, doskonalisz się widzę w sztuce kulinarnej��
kashienka
2 lutego 2015 at 16:36Trochę trzeba się doszkalać! Jak to mówią "przez żołądek do serca", hihi 🙂